Skromny jak jego muzyka
Chorował od dawna, przyznany mu w październiku Order Orła Białego odebrał w szpitalu. Ale od tylu lat potrafił pokonywać rozmaite choroby, iż można było mieć nadzieję, że i tym razem wszystko będzie dobrze.
Podczas II wojny światowej, gdy miał nieco ponad dziesięć lat, przeszedł cztery operacje, konieczne z powodu powikłań po zwichnięciu biodra i gruźliczej infekcji kości. Pocieszeniem były wtedy dla niego pierwsze lekcje gry na skrzypcach. Od tego momentu muzyka stała się dla niego najważniejsza w życiu.
Beethoven za rakietkę
Komponować zaczął jako nastolatek. Na początku lat 50. napisał „Sonatę w stylu Corellego”. Wszystkie pieniądze wydawał na zakup partytur. By zdobyć pierwszą z nich – IX symfonii Beethovena – pozbył się... ulubionej rakietki pingpongowej.
– Nie wyobrażam sobie, bym mógł cokolwiek komponować bez znajomości tych Beethovenów, Chopinów, Skriabinów czy Szymanowskich. Wyjść z założenia, że muzyka zaczyna się dopiero ode mnie samego? – powiedział po latach. – Żeby wymyślić coś oryginalnego, musimy wiedzieć, co wymyślono przed nami, choćby po to, aby się nie okazało, że wyważyliśmy drzwi od stu lat otwarte.
W 1955 r. rozpoczął studia w Katowicach, trzy lata później zorganizowano mu w uczelni koncert kompozytorski, a jego „Epitafium” miało prawykonanie na Warszawskiej Jesieni.
Górecki tak jak całe pokolenie, wchodzące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta