Plusy i minusy tygodnia
Na ocenę najnowszej książki Jana Grossa poczekam, aż pojawi się ona na rynku. Ale pamięć o dwóch poprzednich publikacjach autora i jego wypowiedzi w programie Tomasza Lisa pozwalają już podejrzewać, że powtórzy się ten sam scenariusz.
Część opisanych w „Złotych żniwach” zdarzeń będzie prawdziwa, część oparta na domniemaniach – jak najgorszych – a resztę książki wypełnią obraźliwe dla Polaków i ahistoryczne uogólnienia.
Czekam, jak zachowają się np. środowiska „Więzi” czy „Tygodnika Powszechnego”, które – i chwała im za to – odkurzały w latach 80. prawdę o wojennych relacjach polsko-żydowskich. Czy zwycięży stara zasada: nawet jeśli Gross przegina, to w imię walki z antysemityzmem schylmy przed nim głowy?
Paradoks polega na tym, że tolerancja dla Grossa skutkuje potem znieczulicą wielu Polaków na prawdę wojny, w której była i podłość, i bohaterstwo. Ale to jakoś nie martwi tych, którzy lubują się w zadawaniu jątrzących, choć faktycznie pseudoodważnych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta