Pancerne wieże za łapówki
Stalowe kadłuby i napęd parowy pozwoliły konstruktorom na zwiększenie wymiarów statków. Długość jednostek na początku XX w. przekraczała 200 m, pojemność dochodziła do 50 tys. ton.
Według norm z przełomu XIX i XX w. w statkach handlowych na jednego KM mocy indykowanej (czyli teoretycznej, która nie jest pomniejszona o siły tarcia w silniku) przypadało 250 kg masy pływającej jednostki. We wprowadzanych właśnie do flot torpedowcach na jednego KM mocy indykowanej przypadało 25 kg masy całkowitej okrętu. Rosnące masy, wymiary i prędkości jednostek powodowały konieczność mechanizacji wielu prac.
Na dużym statku handlowym choćby maszyna do poruszania steru o 80 stopni w 30 – 40 sekund musiała mieć co najmniej 100 KM. Na początku XX w. na takim statku, poza głównymi silnikami, stocznie instalowały ok. 100 urządzeń parowych: windy kotwiczne, prądnice, pompy hydrauliczne do zamykania przejść w grodziach wodoszczelnych.
Okręty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta