Nas jako społeczeństwa naprawdę nie stać na marnowanie talentów
Zdolnym uczniom trzeba stworzyć warunki do rozwoju. Kiedyś będą kierować urzędami, firmami, szkołami, w szerokim tego słowa znaczeniu – państwem
Rz: Czuje pan tremę, kiedy wchodzi pan na lekcję? To w końcu elitarna szkoła...
Arkadiusz Stańczyk, dyrektor Gimnazjum i Liceum Akademickiego w Toruniu: Jako młody nauczyciel czułem sporą tremę. Z wiekiem ona oczywiście maleje, ale tak do końca pozbyć się jej nie sposób. I dobrze, bo trema wpływa, a przynajmniej powinna wpływać, na człowieka mobilizująco, nie pozwala dojść do głosu rutynie. Przed wejściem do klasy zawsze się zastanawiam, jakie pytania usłyszę, czy sprostam oczekiwaniom uczniów. Te są spore, pewnie większe niż w przeciętnej szkole. Ale korzystamy z tego także my, nauczyciele. Bo w wielu przypadkach sami uczymy się od naszych podopiecznych.
Lekcje wyglądają u was inaczej niż gdzie indziej?
Jak każda szkoła musimy zrealizować określony program. Wynikające z niego lekcje nie odbiegają zbytnio od standardu. Może w większym stopniu niż w innych szkołach wiążą się z rozmową, wymianą doświadczeń. Mamy jednak także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta