Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tłumy plądrują sklepy na ulicach Tunisu

12 stycznia 2011 | Świat | k.z.

Zamieszki, które od kilku tygodni trwają w Tunezji i które pochłonęły już ponad 2o ofiar śmiertelnych, wczoraj wieczorem pierwszy raz dotarły do stolicy

„Setki młodych ludzi atakuje sklepy, podpalili bank” – alarmowali mieszkańcy Tunisu agencję Reuters.

Do akcji wkroczyła policja, strzelając w powietrze. Jak mówili świadkowie, policjancie biegali też z pałkami za protestującymi. Starcia miały miejsce w robotniczych przedmieściach Tunisu, Ettadamen.

Poza stolicą było wczoraj spokojnie, ale decyzją rządu w całym kraju zamknięto szkoły i uniwersytety.

Zamieszki wybuchły w grudniu, po tym jak 26-letni student podpalił się na znak protestu przeciwko bezrobociu. W poniedziałek zdarzył się podobny przypadek – 23-letni student wszedł na słup wysokiego napięcia. Zginął na miejscu.

Protestujący domagają się pracy. Rządzący od 23 lat prezydent Zine al Abidine Ben Ali uważa zamieszki za akt terroru sterowany z zagranicy przez siły, którym zależy na zniszczeniu Tunezji.

Brak okładki

Wydanie: 8824

Spis treści
Zamów abonament