Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Platforma niezagrożona porażką

12 stycznia 2011 | Publicystyka, Opinie | Wojciech Sadurski
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa

Do partii dominującej nie można mieć pretensji o jej potęgę. Ale z punktu widzenia obywateli ukształtowanie się takiego systemu nie jest dobrą wiadomością – pisze prawnik i publicysta

Jedna z wielu maksym dotyczących demokracji powiada, że gdy w wyniku wyborów następuje zmiana rządów, to nie dotychczasowa opozycja wygrywa, ale partia dotychczas rządząca przegrywa. Tak jest w systemach, w których zazwyczaj następuje polityczna rotacja w kolejnych wyborach – albo przynajmniej, w których taka zmiana jest wysoce prawdopodobna.

Teoria i praktyka demokracji zna jednak również przypadki – nie tak znowu rzadkie – gdy taka rotacja jest mało realna, a jedna i ta sama partia rządzi kadencję po kadencji. Wtedy przytoczona na wstępie maksyma powinna brzmieć w następujący sposób: w demokracji to nie partia rządząca wygrywa, ale opozycja przegrywa. Taki system – wiele na to wskazuje – ma szansę zaistnieć w Polsce dziś i w najbliższej przyszłości.

Polityczne scenariusze

Słowa premiera Donalda Tuska, że Platforma Obywatelska nie ma obecnie z kim przegrywać – poza niewątpliwą protekcjonalnością tej wypowiedzi – wyrażają chyba dość realistyczną ocenę obecnej sceny politycznej w Polsce. Najbardziej licząca się parta opozycyjna rozbroiła się i ustąpiła z polityki realnej na własne życzenie. PiS – bo o nim oczywiście mowa – po krótkim epizodzie w czasie kampanii prezydenckiej osadził się na pozycji, która w żadnym przypadku nie może przywrócić go do rządzenia Polską, nawet w jakiejkolwiek wyobrażalnej koalicji.

W czasie kampanii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8824

Spis treści
Zamów abonament