Zaginęło dziecko pod Halinowem
07 lutego 2011 | Życie Warszawy | blik
Kilkaset osób przez kilka godzin poszukiwało zaginionej dziewczynki pod Halinowem.
Dziecko przyjechało tam w sobotę razem z rodzicami do domku letniskowego. Po południu wyprowadziło psa na spacer. Pies się mu zerwał. Dziewczynka poszła go szukać i się zgubiła. Gdy długo nie wracała, rodzice wszczęli alarm. Do poszukiwań zaangażowano policję, straż pożarną, mieszkańców, a nawet śmigłowiec. Ok. godz. 23 udało się odnaleźć zarówno dziecko, jak i psa. Byli cali i zdrowi.