Wstrząsająca rekonstrukcja (procesu) rozpadu
Na początku mamy podejrzenie o morderstwo – dwóch chłopaków zostaje zatrzymanych przez policję.
Opis zbrodni, pokazany w serii retrospektywnych epizodów, jest dość typowy, zaczerpnięty zresztą z notatki prasowej, na tyle jednak świeży, że „Matka Teresa od kotów” staje się aktualną przypowieścią. W małej skali dotyczy on rozpadu rodziny, a w wielkiej – każdego społecznego bytu, który jest kruchy, bo budowany na delikatnych ludzkich emocjach. To, co naprawdę zabija, związane jest ze stratą pracy, kryzysem, utratą autorytetu, bezradnością. Pokaz w Iluzjonie we wtorek o godz. 20.