Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W czasach astmy srebro jest złotem

28 lutego 2011 | Sport | Paweł Wilkowicz
Justyna Kowalczyk zdobyła w sobotę swój czwarty medal mistrzostw świata
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Justyna Kowalczyk zdobyła w sobotę swój czwarty medal mistrzostw świata

Justyna Kowalczyk o biegu łączonym i dzisiejszym starcie na 10 km techniką klasyczną, o szalonym tempie i ataku Norweżek

Rz: Chcieliśmy pani po biegu gratulować srebra, a pani wyglądała, jakby się miała rozpłakać...

Justyna Kowalczyk: Nie, to złe wrażenie. Jestem szczęśliwa. Zdobyłam medal. W trzeciej z rzędu wielkiej imprezie. Proszę zobaczyć, ile w historii tych polskich medali w MŚ było... Dla mnie to już czwarty. Tyle samo przywiozłam z igrzysk olimpijskich. I mam nadzieję, że to nie ostatnie słowo. Medal jest, teraz liczy się bieg na 10 km. Jeden dzień, który mamy na odpoczynek, to dużo, ale nie ma czasu, żeby rozkładać wszystko, co się zdarzyło wcześniej, na czynniki pierwsze.

Im dalej od tego biegu po srebro, tym niedosyt mniejszy?

W ogóle nie chcę słyszeć o niedosycie, bo dałam z siebie wszystko. Nie tylko w sobotę, dawałam wszystko od maja, gdy zaczęłam się przygotowywać. A że bieg będzie rozgrywany taktycznie, tego należało oczekiwać.

Spodziewała się pani takiego szalonego tempa?

Chciałam, żeby na części klasycznej było jeszcze szybciej. W pewnej chwili pomyślałam, że w nosie mam norweską taktykę i w ogóle taktykę innych. Walczę o swój medal. Dlatego ruszyłam. Marit się za mną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8864

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament