Ministerstwo spóźnionych finansów
O kondycji budżetu państwa, pisze główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu
Dla wyniku budżetu państwa pierwszy miesiąc 2011 roku był trochę pomyślniejszy niż początek ubiegłego roku. Przy zbliżonych procentowych wykonaniach w stosunku do rocznego planu zarówno dochodów, jak wydatków deficyt sięgnął niespełna 7 proc. poziomu zapisanego na cały rok (9,3 proc. w 2010 r.). Potwierdza to tezę o lepszym, bardziej wiarygodnym niż w ubiegłym roku skonstruowaniu projektu budżetu.
Przy całym zrozumieniu dla konieczności znalezienia w trzy lata 90 mld zł operacja z OFE generuje dla finansów publicznych rynkowe ryzyko o nierozpoznanej skali
O trendach w zakresie dochodów podatkowych coś więcej da się jednak powiedzieć tak naprawdę dopiero po zakończeniu I kwartału. Już teraz jednak wstępne szacunki pozwalają stwierdzić, że przyjęty w ustawie budżetowej poziom dochodów z tytułu wpłaty zysku NBP będzie kilkakrotnie wyższy. Zamiast zapisanego 1,7 mld zł będzie to najprawdopodobniej ok. 6 – 7 mld zł. Nie sądzę jednak, żeby zwiększyło to zasadniczo prawdopodobieństwo przekroczenia dochodów niepodatkowych ogółem (28 mld zł), ze względu na bardzo wysoki plan dochodów z tytułu kar, grzywien i odsetek (18,7 mld zł wobec 10,6 mld zł rok wcześniej).
Jednak to nie wykonanie budżetu na początku roku przykuwa teraz uwagę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)