Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Karetką przez wolną Libię

28 lutego 2011 | Świat | Jerzy Haszczyński Kuba Kamiński
źródło: Rzeczpospolita
W Bengazi nadal trwają demonstracje. Córka wzywa do pomszcze- nia ojca, który zginął podczas starć z siłami wiernymi Kaddafiemu
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
W Bengazi nadal trwają demonstracje. Córka wzywa do pomszcze- nia ojca, który zginął podczas starć z siłami wiernymi Kaddafiemu
Korespondenci „Rz” jechali do Bengazi karet- ką pogotowia. Pierwszy z lewej współ- towarzysz ich podróży, dr Rida Mazagri
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Korespondenci „Rz” jechali do Bengazi karet- ką pogotowia. Pierwszy z lewej współ- towarzysz ich podróży, dr Rida Mazagri
Wieczorna modlitwa mieszkańców Bengazi nad brzegiem Morza Śród- ziemnego
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Wieczorna modlitwa mieszkańców Bengazi nad brzegiem Morza Śród- ziemnego
Na masztach i słupach coraz częściej pojawiają się flagi Kró- lestwa Libii, zdelegalizo-wane w roku 1969, po dojściu do władzy Kaddafiego
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Na masztach i słupach coraz częściej pojawiają się flagi Kró- lestwa Libii, zdelegalizo-wane w roku 1969, po dojściu do władzy Kaddafiego

Co zrobi Kaddafi? Będzie walczył do końca? A może ktoś z nim skończy? – pytają rewolucjoniści

Posterunek na drodze w al Marż był największy, jaki minęliśmy, podróżując karetką pogotowia od granicy z Egiptem do libijskiego Bengazi. 630 km w pustynno-kamiennym krajobrazie. Do karetki trafiliśmy z fotoreporterem Kubą Kamińskim przypadkowo, jak wszyscy jej pasażerowie.

Zaczęło się od tego, że w mieście Derna, jednym z centrów rewolucji na wschodzie Libii, zmarł bułgarski lekarz, z oddaniem pracujący dla miejscowej ludności od 14 lat. Zmarł na raka w czasie, gdy inni umierali od kul bezwzględnych obrońców dyktatora. Jego żona błagała, by spoczął w Bułgarii. I karetka z ciałem lekarza w trumnie ruszyła na oddalone o  1000 km lotnisko w Kairze. Jako ochotnik za kierownicą usiadł sympatyczny 53-latek Mustafa, przedsiębiorca i właściciel farmy z owcami i drzewami oliwnymi na przedmieściach Bengazi.

Gdy wracał z Kairu, już bez trumny, spotkaliśmy się na jedynym przejściu granicznym między Egiptem i Libią. Miał już trzech pasażerów, również spotkanych przypadkowo, w Kairze. M.in. Ridę Mazagriego, libijskiego Amerykanina, neurochirurga z Wirginii Zachodniej, który przez Atlantę, Rzym i Kair trzy dni docierał do Libii, by wesprzeć „naród walczący z dyktatorem". – Mam nadzieję, że w ostatnich dniach dyktatury – mówił doktor, szczupły, łysawy, z krótką siwą bródką, przypominający Seana Connery'ego z ek- ranizacji „Imienia Róży"....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8864

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament