Pielęgnujemy tożsamość
Rozmowa z Henrykiem Gizą, pomysłodawcą i dyrektorem Festiwalu Muzyki i Sztuki Krajów Bałtyckich Probaltica w Toruniu
Probaltica doczekała pod pana kierownictwem wieku dorosłego...
Henryk Giza: Tak, festiwal osiągnął pełnoletność. Ja jestem pełnoletni od dłuższego czasu, więc staram się robić Probalticę dojrzale od pierwszej edycji. Obchodzę zresztą urodziny 1 maja, wtedy, kiedy co roku inaugurujemy festiwal. Ale prawdziwy jubileusz powinno się obchodzić po 20, a najlepiej 100 latach.
Co roku festiwal ma inny temat przewodni. Jaki będzie w tym roku?
Zwykle zauważamy rocznice, które przypadają na lata kolejnych edycji. Trudno nie zauważać też ważnych wydarzeń politycznych i społecznych, choć zwykle nie odwołujemy się do nich bezpośrednio. Parę lat temu 1 maja Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, w tym roku odbędzie się beatyfikacja Jana Pawła II. Dedykujemy takim wydarzeniom na przykład koncert inauguracyjny. I tak w tym roku festiwal zainauguruje Kremerata Baltica, a wieczorem na Rynku Staromiejskim w Toruniu z okazji beatyfikacji zabrzmi m.in. pieśń „Barka".
Polacy znają twórczość innych krajów bałtyckich?
Zupełnie nie. Zresztą ani publiczność polska, ani mieszkańcy innych krajów bałtyckich nie znają dokonań artystycznych swoich sąsiadów, a to wielka szkoda. Podczas Probaltiki występowały między innymi łotewskie zespoły grające na kokle, tradycyjnym instrumencie z tego kraju. Słuchacze nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta