Bunkier nad ziemią, bunkier pod ziemią
Przed 67 laty Niemcy zniszczyli nam miasto, ale za to pozostawili po sobie ok. 500 schronów betonowych, ceglanych i ziemno-drewnianych. Do dziś dotrwało ponad 50.
Przeważająca część tego niechcianego spadku nigdy nie była wcześniej wykorzystana w walce, zaś po wojnie ignorowaliśmy ją. Gdy obiekty przeszkadzały – rozbierano je, a resztę przeważnie zasypywano ziemią. Dziś bunkry te traktuje się jako zabytki i nawet wykopuje, a potem przewozi na ekspozycje. Paradoksalnie to, co trafiło do Muzeum Powstania Warszawskiego, w czasie tegoż Powstania jeszcze nie istniało.
Ceglane, ale szkodziły...
W rok po wybuchu wojny Niemcy zaczęli fortyfikować miasto od wschodu, bo stosunkowo blisko przebiegała granica ze Związkiem Radzieckim. Planowano wystawienie 80 betonowych schronów bojowych (jak fachowo się je nazywa), ale do wojny z ZSRR skończyło się na 20. Można na niektóre trafić w okolicach Starej Miłosnej. Kiedy w 1944 roku sowieckie czołgi podeszły pod miasto, natknęły się właśnie na te bunkry, w pobliżu których wykopano jeszcze schrony ziemno-drewniane.
Z posiedzenia Rady Wojennej 2. Pancernej Armii Gwardii 31 VII – „Warszawskiego rejonu umocnionego samymi czołgami nie atakować", czyli linia okazała się skuteczna. Po wojnie zlikwidowała ją okoliczna ludność, wykopując wszystkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta