Długi weekend dzieli branże
Turystyka i gastronomia liczą na zyski, a handel szacuje straty związane z majówką
Według naszych szacunków od 800 tys. do miliona pracujących wzięło dodatkowo wolne dni na przełomie kwietnia i maja. Ale perturbacje związane z przedłużaniem majowego weekendu nie powinny mieć wpływu na dynamikę sprzedaży detalicznej w kwietniu i maju– uważają analitycy. Więcej niewiadomych związanych jest z poziomem produkcji przemysłowej.
Jak zapewniają przedsiębiorcy, firmy coraz lepiej przygotowują się do majówki. – W wolne dni sklepy są zamknięte, a w pozostałe pracownicy mogą brać urlopy. Planujemy je z wyprzedzeniem i nie dajemy się zaskakiwać – przyznaje Wojciech Morawski, szef firmy Atlantic produkującej bieliznę.
W wielu firmach, na przykład w Katowickim Holdingu Węglowym, 2 maja jest wolny dla całej załogi: – W zamian za to pracujemy 7 maja – mówi Wojciech Jaros, rzecznik KHW.
– Wszyscy pracownicy 2 maja otrzymali urlop, o co zresztą sami wnioskowali. Mimo że sprzedajemy więcej wyrobów niż rok temu, to zgodziliśmy się na wydłużony weekend, gdyż szczyt sezonu w naszej branży to trzeci i czwarty kwartał, wtedy nie możemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta