Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Reforma procedury karnej: legislacyjne déja vu

29 kwietnia 2011 | Prawo | Antoni Bojańczyk
Antoni Bojańczyk
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Antoni Bojańczyk
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Fotorzepa

Proponowane zmiany procedury karnej nie przybliżają jej niestety do modelu kontradyktoryjnego – pisze dr prawa, adiunkt w Katedrze Prawa Karnego na Wydziale Prawa i Administracji UKSW

Projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego przy- gotowany przez Komisję Kodyfikacyjną wprowadza liczne zmiany. Wiele z nich zasługuje na aprobatę. W zakresie zmian modelowych projekt pozostawia jednak niedosyt, w szczególności uderza połowicznością przyjętych rozwiązań.

Rozczarowanie

Rozczarowuje propozycja dotycząca modelu inicjatywy dowodowej w procesie, anonsowana jako jedna z istotniejszych modyfikacji ustawowych prowadzących „w kierunku kontradyktoryjności". W rzeczywistości ma ona charakter pozorny i utrwala tylko to, co i tak jest powszechnie przyjętą praktyką inkwizycyjną naszego procesu, w którym sąd spełnia funkcje śledcze w postępowaniu jurysdykcyjnym.

Zakłada się zmianę centralnego dla inicjatywy dowodowej i kształtu modelu postępowania przed sądem pierwszej instancji art. 167 k.p.k. Otrzymuje on brzmienie: „W postępowaniu przed sądem dowody przeprowadza się z urzędu w wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych wypadkach".

Nie jest to novum. W zasadzie identyczną zmianę zawierał ubiegłoroczny projekt sędziowskiej Iustitii. Dodanie zastrzeżenia, że dowody przeprowadza się z urzędu nie tylko w sytuacji „wyjątkowej", ale też „w szczególnie uzasadnionej", jest pozbawione większego znaczenia, bo „wyjątkowość" sama przez się zdaje się obejmować przypadki „szczególnie uzasadnione". A nawet gdyby tak nie było, to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8915

Spis treści
Zamów abonament