Nie trzeba być fachowcem, żeby wdać się w spór z ZUS
Osoba niezadowolona z decyzji organu rentowego, która nie zachowa właściwej formy odwołania, miejsca jego złożenia lub terminu, nie jest skazana na odmowę rozpoznania przez sąd jego sprawy
Odwołanie od decyzji ZUS należy wnosić na piśmie do organu, który ją wydał, lub też do sporządzonego przez niego protokołu. Niezadowolony z rozstrzygnięcia ma na to miesiąc od doręczenia odpisu decyzji. ZUS niezwłocznie przekazuje odwołanie wraz z aktami sprawy do sądu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy uzna odwołanie w całości za słuszne. Wtedy może zmienić lub uchylić zaskarżoną decyzję i nie nadaje odwołaniu dalszego biegu (art. 4779 § 1 i 2 kodeksu postępowania cywilnego).
Z zasady więc odwołania nie wnosi się bezpośrednio do sądu, ale za pośrednictwem organu, który wydał zaskarżaną decyzję. Jeśli ubezpieczony chce, może jednak skorzystać z jeszcze jednej drogi – wnieść je do protokołu w sądzie właściwym do rozpoznania sprawy albo w sądzie właściwym dla jego miejsca zamieszkania. Sąd niezwłocznie przekazuje protokół organowi, od którego pochodzi zaskarżona decyzja, chyba że jest właściwy do jego rozpoznania. Wówczas przewodniczący niezwłocznie zażąda akt sprawy i nada bieg odwołaniu, przesyłając odpis protokołu organowi, od którego pochodzi zaskarżona decyzja.
Jaka treść
Odwołanie, mimo że składane do ZUS, to jednak jest pismem procesowym wszczynającym postępowanie i powinno spełniać określone wymogi formalne. W myśl art. 47710...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta