Atrakcyjny spektakl z niewielkimi emocjami
Wrocław postanowił udowodnić, że potrafi wystawić „Otella”, a to jedna z najtrudniejszych oper świata
– Marzę o „Otellu", ale od 15 lat szukam wykonawcy tytułowej roli, jakiego wymyślił Verdi – powiedział mi kiedyś szef legendarnego teatru La Fenice w Wenecji. Nasi dyrektorzy nie mają takich problemów, bo premiera Opery Wrocławskiej jest już czwartą na polskich scenach w ostatniej dekadzie.
We Wrocławiu w Otella wcielił się pozyskany dwa sezony temu Rosjanin Nikołaj Dorożkin. Odkąd z tej roli zrezygnował już Placido Domingo – najwspanialszy Otello ostatniego półwiecza – świat szuka jego godnego następcy również wśród obdarzonych mocnymi głosami tenorów rosyjskich....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta