W sytuacjach spornych warto powołać się na wytyczne OECD
Podatnicy mogą wyznaczyć kwotę, za jaką zostaną zbyte udziały, na podstawie ich księgowej wartości. Powinni się jednak liczyć z tym, że praktyka ta może zostać zakwestionowana przez organy podatkowe.
- Spółka A zaplanowała nabycie dodatkowych udziałów w kapitale zakładowym spółki B. Zbywca (drugi z dotychczasowych wspólników spółki B) jest podmiotem powiązanym ze spółką A. Czy ustalając cenę sprzedaży swojej części udziałów zbywca powinien kierować się ich wartością bilansową, czy też określić ją z wykorzystaniem wyceny opracowanej przez rzeczoznawcę majątkowego? – pyta czytelnik.
Na gruncie obecnie obowiązujących przepisów podatnik ma pełną dowolność w zakresie doboru modelu kalkulacji ceny transferowej. Niemniej jednak, mając na uwadze to, że prawidłowość jej ustalenia (tj. zgodność z zasadą ceny rynkowej) będzie odbywać się przy wykorzystaniu metod wskazanych w art. 11 ustawy o CIT, zaleca się bazowanie na sposobach akceptowalnych przez władze skarbowe.
Bilansowa niekoniecznie równa rynkowej
Dokonanie sprzedaży udziałów na rzecz podmiotu powiązanego na podstawie ich wartości księgowej może rodzić ryzyko, że tak ustalona cena niekoniecznie będzie odpowiadać cenie rynkowej. Należy bowiem zauważyć, że mówiąc o wartości księgowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta