Szukamy inwestycyjnych pewniaków
podsumowanie roku | Trwa hossa na rynku numizmatów. Padają rekordy cenowe na aukcjach bibliofilskich. Zdecydowanie gorzej jest z obrazami i antykami. Żeby utrzymać obroty, domy aukcyjne organizują coraz więcej aukcji.
Dwie firmy wyróżniają się na rynku numizmatów. Warszawskie Centrum Numizmatyczne (www.wcn.pl) udostępnia swoje archiwum internetowe z informacjami o transakcjach z 20 lat. Jest tam ponad 100 tysięcy pozycji z cenami. To cenne źródło wiedzy dla inwestorów i kolekcjonerów.
Warszawski Antykwariat Numizmatyczny Pawła Niemczyka (www.numizmatyka.waw.pl) notuje rekordowe obroty, ponieważ zdobywa numizmaty nierzadko unikatowe i o udokumentowanej proweniencji. W tym roku przekroczono psychologiczną barierę miliona złotych za jeden obiekt.
Skąd takie powodzenie numizmatów? Ich płynność jest większa niż malarstwa. Są inwestycyjnymi pewniakami, często z uwagi na wartość samego kruszcu. Ponadto w branży tej stosuje się te same kryteria wyceny jak na dojrzałych światowych rynkach. Rynek numizmatów budzi zaufanie, bo jest przejrzysty. Nie ma tu fikcyjnych licytacji. Poza tym jest stabilny z uwagi na masowość transakcji.
Antykwariaty, które tradycyjnie handlują malarstwem, zorganizowały w tym roku rekordową liczbę aukcji biżuterii, uznawanej powszechnie za dobrą lokatę, podobnie jak numizmaty. Wcześniej aukcje biżuterii zdarzały się incydentalnie.
Na rynku malarstwa umacnia się tendencja, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta