Podwładny w domu jest trochę bardziej samodzielny
Od strony formalnej telepraca nie różni się znacząco od tradycyjnej formy zatrudnienia. Główna jej odmienność, ale jednocześnie ogromna zaleta to elastyczność, jaką daje pracownikowi
Agnieszka Furmanik
Od czasu wprowadzenia telepracy do polskiego prawodawstwa hasła dotyczące zmniejszania kosztów działalności, zwiększania efektywności pracy czy poszerzania pola do aktywizacji zawodowej były wielokrotnie powtarzane w różnych publikacjach. Zastanawiające jest dlaczego ta forma zatrudnienia wciąż cieszy się tak małą popularnością.Tym bardziej, że jej stosowanie wcale nie jest skomplikowane.
Warunki użycia
Telepracownikiem jest osoba, która regularnie wykonuje swoją pracę poza zakładem, a jej wyniki przekazuje pracodawcy za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej, takich jak telefon, faks czy internet. Można nim zostać poprzez zmianę postanowień obowiązującej już umowy o pracę lub odpowiednie ukształtowanie warunków zatrudnienia w momencie rozpoczynania współpracy.
Zanim jednak zakład wprowadzi telepracę, pracodawca powinien określić warunki jej stosowania w porozumieniu uzgodnionym z organizacją związkową. Jeśli zaś takiego związku nie ma - w regulaminie skonsultowanym z przedstawicielami załogi. Część doktryny uważa jednak, że pominięcie regulacji ogólnozakładowych i ustalenie warunków telepracy w samej umowie zawieranej z zainteresowanym też jest skuteczne.
Przepisy nie wskazują, jak należy rozumieć pojęcie „warunków stosowania telepracy". Uznaje się, że jest to organizacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta