Nasze banki bezpieczne podczas kryzysu
Polski sektor finansowy okazał się odporny na globalne szoki rynkowe i makroekonomiczne.
W drugiej połowie 2008 r. głęboki kryzys dotknął rynku finansowego na całym świecie – w konsekwencji w wielu krajach instytucje finansowe wymagały wsparcia ze środków państwa. Skutki zawirowań na globalnych rynkach odczuła i Polska. Po upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers i spadku zaufania na rynkach finansowych krajowe banki miały problem z pozyskaniem finansowania na rynku międzybankowym. Poszukiwanie płynności zaowocowało tzw. wojną depozytową – banki prześcigały się w podwyższaniu oprocentowania lokat, co sporo je kosztowało.
Skutki światowych wstrząsów
W czasie kryzysu pojawiło się także ryzyko utraty wsparcia finansowego dla bankowych spółek córek w ramach grup kapitałowych – wielu polityków wskazywało na potrzebę repolonizacji banków. Banki poczuły też skutki nadmiernego udzielania kredytów walutowych – osłabienie złotego sprawiło, że obniżyły się współczynniki wypłacalności banków, które w swoich portfelach miały dużo należności nominowanych w walutach obcych. W Polsce jednak nigdy nie doszło do sytuacji, aby państwo musiało wyciągać z tarapatów bank przy użyciu środków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta