Im więcej Polaka, tym lepiej
Polskę trapi kryzys demograficzny, o czym głośno w mediach, mało jednak słychać o jego strategicznych konsekwencjach. Państwo, aby się rozwijać i umacniać, potrzebuje obywateli: jeśli nie zostanie zachowana „masa krytyczna", kraj zaczyna obumierać i wystawia się na ciosy z zewnątrz. W takiej sytuacji nie ma co kaprysić, niemal każda metoda pozyskiwania obywatela jest dobra, choćby nawet niektórzy uznali ją za dwuznaczną moralnie.
Historia zna przykłady skrajnie nieetycznych czynów poprawiających bilans demograficzny państw; dziś o etyce cicho, a pozytywne skutki tych akcji trwają. Rzecz jednak nie w tym, by pochwalać barbarzyńskie metody lub je kopiować, ale rozważyć, co należy czynić, by Polaków przybywało, biorąc pod uwagę interes państwa, a nie tylko postawy światopoglądowe.
1
Jednym z przykładów skrajnie kontrowersyjnego pozyskiwania obywateli (wówczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta