Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miłosz świata

09 marca 2013 | Plus Minus | Mariusz Cieślik
Przyszłych form społecznych nie ogarniamy myślą. Może to i lepiej (Witkacy, „Fantazja”, 1922)
autor zdjęcia: Piotr Ligier
źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie
Przyszłych form społecznych nie ogarniamy myślą. Może to i lepiej (Witkacy, „Fantazja”, 1922)
Czesław Miłosz,  „Góry Parnasu”, Krytyka Polityczna, 2013
źródło: Plus Minus
Czesław Miłosz, „Góry Parnasu”, Krytyka Polityczna, 2013

Artystyczne porażki wielkich pisarzy bywają równie interesujące jak ich sukcesy. Tak jest w przypadku niedokończonej powieści Czesława Miłosza „Góry Parnasu", w której trafnie przewiduje przemiany XXI wieku

Prawdę mówiąc nie da się tego czytać. Nudne, niejasne, pozbawione dialogów i bohaterów – „Góry Parnasu" są wszystkim, czym powieść być nie powinna. Nawet przebrnięcie przez tych kilkadziesiąt stron wybranych przez redaktora z rękopisu to męka. Najciekawsze są wstęp Miłosza i posłowie Agnieszki Kosińskiej, która tekst znany tylko specjalistom przygotowała do druku, dokonała selekcji materiału i objaśniła. Bez jej komentarzy ciężko byłoby się połapać, co autor chciał powiedzieć. Co do wstępu, to wydaje się zaskakujące, że Miłosz napisał wprowadzenie do niedokończonej książki,  bo w takiej sytuacji spodziewamy się raczej, że gwałtownie zarzucił pracę i o całej sprawie zapomniał. Tu jest jednak inaczej, zapewne dlatego, że przygotowywał „Góry Parnasu" do druku w Instytucie Literackim. W końcu schował tekst w archiwum, po lekceważącym potraktowaniu go przez Jerzego Giedroycia. Twórca „Kultury" nazwał rzecz „nie bardzo udaną próbą powieściową", choć docenił „zabawnie wprowadzony nowy genre". Wszystko się zgadza. Książę Redaktor czasem się mylił w ocenie dzieł literackich, ale w tym wypadku miał stuprocentową rację.

Antyutopia

Zawsze tęskniłem do formy bardziej pojemnej, która nie byłaby zanadto poezją ani zanadto prozą" – pisał Miłosz w „Ars poetica", jednym ze swoich najważniejszych wierszy. Czy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9482

Wydanie: 9482

Spis treści
Zamów abonament