Okulary końca tajemnic
Google Glass jeszcze nie trafił na rynek, a już wzbudza opór. Powód? Obawy przed naruszeniem prywatności
„Nie chcemy tu cyborgów", „Wstęp bez Google Glass" – takie znaki już teraz pojawiają się na drzwiach kawiarni i restauracji w USA. Ich właściciele chcą chronić prywatność gości – i oczywiście wyróżnić się znajomością nowych technologii. Bo gadżet Google umożliwia m.in. filmowanie i fotografowanie bez wiedzy rejestrowanych osób i umieszczanie takich materiałów w Internecie, np. na Facebooku.
Serwery Google mogą nawet rozpoznać twarze filmowanych osób i podpisać je na portalu społecznościowym. Nikt już nie będzie anonimowy. I nikt nie będzie miał wpływu na to, jakie materiały o nim trafiają do publicznej sieci – oburzają się aktywiści kampanii „Stop the Cyborgs".
Google Glass to urządzenie zupełnie nowej kategorii. Ma formę zwykłych okularów, ale możliwości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta