Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez fajerwerków

27 marca 2013 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Jakub Kosecki zdobył swego pierwszego gola w reprezentacji Polski i było 5:0
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Jakub Kosecki zdobył swego pierwszego gola w reprezentacji Polski i było 5:0

Polska – San Marino 5:0. Efektowny tylko wynik. Piłkarze nie odzyskali zaufania kibiców. Kolejne mecze w czerwcu

Takie mecze nie dają żadnych odpowiedzi. Od sparingów z trzecioligowcami różnią się tym, że przed pierwszym gwizdkiem grają hymny, a na trybunach siedzą kibice. Wczoraj było ich aż 43 tysiące, co jest osiągnięciem organizatorów. Reprezentacja San Marino przegrała 51 poprzednich meczów i zajmuje ostatnie miejsce w rankingu FIFA.

Waldemar Fornalik w porównaniu ze spotkaniem z Ukrainą zmienił aż sześciu zawodników. Jakuba Błaszczykowskiego stracił w ostatniej chwili, bo kapitan naszej kadry zakończył rozgrzewkę z kontuzją. Od pierwszej minuty pojawili się więc Kamil Grosicki, Jakub Wawrzyniak, Adrian Mierzejewski, Arkadiusz Milik, Eugen Polanski i debiutant – Bartosz Salamon.

Fornalik lepszego momentu niż wczorajszy wieczór do eksperymentów nie mógł sobie wymarzyć. Przeciwnik, w którego składzie grali restaurator czy właściciel siłowni, a trenerem był nauczyciel WF, z każdą minutą potwierdzał, że ostatnie miejsce w rankingu mu się należy.

Polska atakowała, testowała system z dwoma napastnikami, a Salamon na środku obrony nie miał problemów nie tylko z zatrzymywaniem przeciwników, ale także pochwalił się kilkoma celnymi przerzutami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9497

Wydanie: 9497

Spis treści
Zamów abonament