Restaurator spryciarz czy ofiara urzędów
Słynny znawca sztuki kulinarnej, telewizyjny ekspert Adam G. po latach pracy nie ma żadnego majątku – tylko wielomilionowe długi. I wyroki.
Adam G. winien jest warszawskim urzędom blisko 30 mln zł. Zalega z opłatami ZUS, urzędowi skarbowemu, sądom i prywatnym osobom.
Miał sądowy zakaz prowadzenia restauracji. Ale nie przeszkadzało mu to nadal robić interesów w branży, choć oficjalnie na tym nie zarabiał, występować w telewizji jako ekspert od dobrego wychowania i gotowania, doradzać przy powstawaniu kolejnych lokali gastronomicznych i zwodzić komorników. Jak to możliwe?
19 lat sporu ze stolicą
– To nieprawdopodobne, że ta sprawa ciągnęła się aż 19 lat! – tak Mateusz Dallali, rzecznik warszawskiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, skomentował piątkowy wyrok stołecznego sądu.
Restaurator został skazany na rok pozbawienia wolności – w zawieszeniu na trzy lata – za zniszczenie zabytkowych piwnic na Starym Mieście.
Warszawski samorząd nie odpuści dłużnikowi – odgrażają się urzędnicy
Chodzi o lokale, które wynajmował od miasta. Jako prezes spółki w 1994 roku pozwolił przebudować podziemia staromiejskiej kamienicy bez odpowiednich uzgodnień z konserwatorem.
„Zniszczył m.in. kamienne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta