Zleceniobiorcy na wychowawczym budżet opłaci staż i lekarza
ZUS nie odmówi objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym osobie, która przerwie pracę na zlecenie, żeby zająć się dzieckiem, nawet jeśli płatnik nieterminowo regulował za nią składki na ubezpieczenia.
Od początku września z wychowawczego – choć nie klasycznego – mogą korzystać nie tylko pracownicy etatowi, ale także samozatrudnieni, zleceniobiorcy, rolnicy i bezrobotni. Zawieszenie firmy czy rezygnacja z kontraktu cywilnego na czas zajmowania się dzieckiem procentuje prawem do budżetowego składkowego wsparcia. Z opcji tej skorzystało na razie 1030 osób. Ministerstwo pracy szacuje, że w przyszłym roku budżet opłaci składki za 172 tys. rodziców – niepracowników.
Nowy przywilej
Budżet państwa finansuje pełne składki ubezpieczeniowe za czas opieki nad dzieckiem do ukończenia 5 lat – emerytalną, rentową i zdrowotną – za każdą osobę, która przerwie pracę na cywilnym kontrakcie, pod warunkiem, że wcześniej uzbiera ona półroczny staż ubezpieczeniowy z tego tytułu. Ważne jest, aby przypadał on bezpośrednio przed opiekuńczą przerwą, i aby ze zlecenia za to półrocze ubezpieczony miał opłacone składki – przynajmniej emerytalną i rentową. Natomiast w przypadku zleceniobiorców dotychczas nieubezpieczonych i tych, którzy opłacali składki krócej niż 6 miesięcy przed przerwaniem pracy w celu opieki nad dzieckiem, budżet sfinansuje tylko składkę emerytalną.
Problem z leczeniem?
Dla zleceniobiorcy droga do wychowawczej pauzy z prawem do opieki medycznej mogłaby być jednak utrudniona. Warunkami skorzystania z nowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta