Finansowy lek na kryzys

Od 21 listopada 2013 r. obowiązuje ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy (DzU 2013 r., poz. 1291). Umożliwia ona przedsiębiorcom, którzy są w przejściowych tarapatach ekonomicznych, przetrwać ciężkie czasy bez konieczności zamykania firmy. Mogą otrzymać specjalną pomoc m.in. w formie dopłaty do pensji pracowników, jeśli obniżą im wymiar czasu pracy lub wprowadzą przestój ekonomiczny.

• Przez prawie cały 2013 r. odnotowywałem spadek obrotów, ale ich stopień był różny w poszczególnych miesiącach. Jedynie w styczniu i lutym byliśmy na plusie. Od marca do listopada obroty obniżyły się odpowiednio o 8, 12, 16, 13, 21, 20, 17, 13 i 16 proc. Czy mogę zaproponować załodze pracę w obniżonym wymiarze czasu pracy, skoro w niektórych miesiącach spadek był niższy niż 15 proc.?

Tak.

Aby skorzystać z antykryzysowego obniżenia wymiaru czasu pracy, przedsiębiorca musi odnotować co najmniej 15-procentowy spadek obrotów gospodarczych w ciągu 6 kolejnych miesięcy podczas 12 miesięcy przed złożeniem wniosku o przyznanie dofinansowań do pracowniczych wynagrodzeń finansowanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Na szczęście ustawa nie wymaga, aby obniżka była miesiąc w miesiąc na poziomie minimum 15 proc. Wystarczy, gdy 15-procentowy spadek zostanie ustalony jako stosunek łącznych obrotów w ciągu półrocza poprzedzającego dzień złożenia wniosku w stosunku do analogicznego okresu z roku ubiegłego.

Co ważne, spadek obrotów może mieć charakter zarówno ilościowy, jak i wartościowy. W praktyce oznacza to, że jeśli obrót spadł np. o 12 proc. w rozumieniu wartościowym (np. w wyniku podwyższenia cen produktu), ale w znaczeniu ilościowym ten spadek jest przynajmniej 15-procentowy...