Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O premierze, który się nie kłania ustawom

11 grudnia 2013 | Rzecz o prawie
Andrzej Jankowski
źródło: archiwum prywatne
Andrzej Jankowski
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Stosowanie ustawy o prokuraturze przeżywa najpoważniejszy kryzys od momentu, w którym rozdzielono funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Andrzej Jankowski

Prokurator generalny twierdzi, że ma związane ręce, premier zaś dopiero po ośmiu miesiącach niepewności zdecydował się odrzucić sprawozdanie Andrzeja Seremeta z działalności prokuratury.

Zdaniem prokuratora generalnego trudno mu wypaść lepiej w oczach oceniających, skoro przepisy ustawy nie pozwalają mu na ingerencję w organizację pracy prokuratorów. Nie wiem, czy obnoszenie się z własną bezradnością i niemocą jest najlepszym wyjściem z podbramkowej sytuacji, w jakiej niewątpliwie znalazł się Andrzej Seremet. Tym bardziej że ustawa o prokuraturze od razu w pierwszym zdaniu stanowi, że: „Prokuraturę stanowią Prokurator Generalny oraz podlegli mu prokuratorzy ...". Powtarzam: prokuratorzy podlegli, a więc nie jacyś tam samorządni indywidualiści, nie jacyś wolni strzelcy, tylko osoby podległe, czyli hierarchicznie podporządkowane.

W obronie dobrego imienia

Tak wyraźne dystansowanie się Andrzeja Seremeta od wchodzenia w rolę zwierzchnika i nadzorcy nad „podległymi mu prokuratorami" osiągnęło wręcz karykaturalny wymiar w głośnym podzieleniu śledztwa w sprawie zabójstwa gen. Papały – komendanta głównego policji. Doszło do sytuacji niespotykanej w historii procesu karnego. Prokuratura sama zaczęła mnożyć i dzielić wersje tego samego zdarzenia – zabójstwa gen. Papały. Co ciekawe, postąpiła tak nie na początku śledztwa, tylko po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9712

Wydanie: 9712

Spis treści
Zamów abonament