Polskie smutki
Simon Ammann pierwszym liderem Turnieju Czterech Skoczni. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch 13. w Oberstdorfie. Liczyliśmy na więcej.
Korespondencja z Oberstdorfu
Po tym co zobaczyliśmy trudno mówić, że Kamil Stoch jest kandydatem do końcowego zwycięstwa. Po niezbyt udanym pierwszym skoku był dopiero 26., bardziej od miejsca zabolała strata wielu punktów do najlepszych, do szwajcarskiego mistrza już prawie 30. Druga seria przyniosła poprawę, ale zbyt małą, by mówić, że Polak wraca do rywalizacji.
O zwycięstwo walczyli inni. Wygrał Simon Ammann, jak zawsze coraz lepszy im bliżej do igrzysk. Wyprzedził Andersa Bardala oraz Petera Prevca i Thomasa Dietharta. Za nimi blisko są najlepsi Austriacy i Niemcy, Polacy – choć grupowo silni, tym razem, bez wyraźnego lidera.
A zaczęło się nieźle – pierwszy efektowny skok konkursu, po którym belka poszła w dół od razu o dwa stopnie, oddał Klemens Murańka – 141,5 m. Po tej zmianie Austriak Michael Hayboeck uzyskał 131 m, ale wyprzedził Polaka, a sędziowie powinni żałować, że nie uwierzyli, iż to nie wiatr poniósł Klemensa, tylko ambicja i umiejętności. Ze skróconego rozbiegu zaczęły się próby słabe, podmuchy w plecy jeszcze dodatkowo je psuły.
Tyle dobrego, że sędziowie szybko się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta