Śmierć właściciela firmy nie musi oznaczać jej końca
POSTĘPOWANIE | Przekazanie i jednoczesne przekształcenie przedsiębiorstwa wymaga czasu, spokoju, gruntownego i wieloaspektowego przemyślenia, a także gotowości do współpracy oddającego majątek seniora i jego następcy.
Biznes prowadzić można w różnych formach prawnych. Jedną z najpopularniejszych jest indywidualna działalność gospodarcza wykonywana na zasadzie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).
Mogą być przykre konsekwencje
Jednak takie ścisłe powiązanie przedsiębiorstwa z osobą przedsiębiorcy może rodzić – w przypadku jego śmierci – szereg konsekwencji, łącznie z likwidacją tworzonego latami biznesu. Wielu przedsiębiorców nie uświadamia sobie, jak poważne mogą się okazać konsekwencje nagłej jego śmierci.
Śmierć właściciela powoduje – w znacznej mierze – śmierć jego firmy. Na przykład po śmierci przedsiębiorcy firma nie może posługiwać się dotychczasowym numerem NIP, gdyż jest on ściśle związany z osobą przedsiębiorcy, wobec czego musi zaprzestać prowadzenia działalności (zamknięcie lokalu, w którym prowadzona była działalność). Na osoby, które są spadkobiercami zmarłego przedsiębiorcy przechodzą wszelkie prawa, ale i obowiązki związane z dotychczas prowadzoną firmą. Tak więc stają się oni automatycznie odpowiedzialni za spłacenie długów spadkowych (czynsz, kredyt, leasing, wynagrodzenia dla pracowników, nieuregulowane należności wobec kontrahentów). Praktyka pokazuje, że majątek zmarłego (a więc i firma) dziedziczony jest zwykle przez małżonka oraz dzieci na zasadach określonych w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta