Cameron znów odbiera Polakom
Protesty polskich władz nic nie dały. Londyn zapowiada ograniczenie kolejnych świadczeń dla imigrantów: na wynajem mieszkania.
Tydzień temu Warszawa i Londyn ostro starły się z powodu zapowiedzi brytyjskiego rządu likwidacji dopłat dla dzieci imigrantów, które nie mieszkają na terenie Zjednoczonego Królestwa. Jednak ogłoszone w poniedziałek przez minister ds. wewnętrznych Theresę May i sekretarza ds. świadczeń socjalnych Iaina Duncana Smitha restrykcje są o wiele dotkliwsze. O ile bowiem dodatek na pierwsze dziecko wynosi 80 funtów miesięcznie (400 zł), a na drugie i kolejne po 52 GBP miesięcznie (260 zł), to dodatek do mieszkania dla osób bez pracy i słabo zarabiających może osiągać zależnie od rejonu kraju maksymalnie od tysiąca funtów miesięcznie (5 tys. zł) do nawet 1,6 tys. GBP (8 tys. zł).
– W Wielkiej Brytanii pensje są na tyle niskie w stosunku do cen nieruchomości, że 1/5 osób, które pracują, nie stać na wynajęcie mieszkania bez pomocy państwa. Pracownicy hoteli czy restauracji dostają 6,5 funtów/godz. brutto, a potrzeba przynajmniej 9 funtów, aby samodzielnie wynająć lokum – mówi „Rz" Don Flynn, dyrektor Migration Rights Network w Londynie. Jego zdaniem za kawalerkę w nie najlepszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta