Szkoła dla urzędników: więcej chętnych niż miejsc
Kariera | Podniesienie kwalifikacji i zatrudnienie w administracji rządowej – to powody, dla których warto studiować w Krajowej Szkole Administracji Publicznej.
Barbara Szymańska
Ulica Wawelska w Warszawie: to tutaj w sąsiedztwie Ministerstwa Środowiska mieści się siedziba Krajowej Szkoły Administracji Publicznej (KSAP). Szkoła została założona w 1990 r., aby kształcić przyszłych urzędników służby cywilnej. Decyzję o utworzeniu szkoły podjął premier Tadeusz Mazowiecki. Jej absolwenci – wszechstronnie wykształceni, znający języki – mieli być elitą administracji. Wzorem dla szkoły była słynna francuska Ecole Nationale d'Administration, w której studiowało trzech prezydentów Francji, w tym Francois Holland, oraz wielu premierów i ministrów.
Kuźnia elit
Pierwsza promocja (tak nazywają się kolejne roczniki słuchaczy KSAP) rozpoczęła naukę we wrześniu 1991 r. Obecnie w szkole uczy się już XXV promocja. Mury szkoły opuściło ponad 1100 absolwentów, zwanych ksaperami. Większość do tej pory pracuje w administracji. Wielu z nich zajmuje wyższe stanowiska:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta