Brak sprzeciwu zastąpi zgodę na powrót do firmy
Zwolniony ma 7 dni na zgłoszenie gotowości do pracy od uprawomocnienia się wyroku o jego przywróceniu na etat. Jeśli się spóźni, a szef nie chce go przyjąć, musi mu wyraźnie odmówić. Inaczej odzyska pracownika wbrew woli.
Piotr Rola
Podwładny powinien jednak dopełnić pewnych formalności i nie zwlekać z nimi. Uchybienia w tym zakresie spowodują, że korzystny dla niego wyrok straci na znaczeniu.
Tydzień na zgłoszenie
Nawiązanie zakończonego stosunku pracy następuje wskutek uprawomocnienia się orzeczenia przywracającego na etat. Pracownik powinien jednak w ciągu siedmiu dni od uprawomocnienia się wyroku zgłosić pracodawcy swoją chęć powrotu do firmy. Termin ten liczy się od uzyskania prawomocności orzeczenia sądu pierwszej instancji, na mocy którego podwładnego przywrócono, gdy firma nie odwołała się do wyższej instancji. Orzeczenie to staje się więc możliwe do wykonania z upływem terminów do wniesienia apelacji, o których mowa w art. 369 kodeksu postępowania cywilnego. W razie pozytywnego dla pracownika wyniku apelacji niezadowolonej strony czas na zgłoszenie chęci powrotu oblicza się od ogłoszenia wyroku sądu drugiej instancji. Wyrok odwoławczy staje się bowiem prawomocny z chwilą jego wydania (art. 363 k.p.c.).
Warto pamiętać, że termin z art. 48 § 1 k.p. biegnie bez względu na to, czy pracownik jest zdolny do pracy, czy nie, bo np. choruje (wyrok Sądu Najwyższego z 11 maja 2009...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta