Za budowę z usterkami nie trzeba płacić
Wykonawca ponosi odpowiedzialność za niesolidnie wykonaną pracę. Mając podpisaną umowę o roboty budowlane, można dochodzić od niego praw z rękojmi. O zauważonych usterkach trzeba jednak go zawiadomić, i to w ciągu miesiąca
Łukasz Sitek
Odbiór końcowy budowy to moment, gdy obie strony umowy o roboty budowlane (zarówno inwestor, jak i wykonawca) zostają wystawione na próbę. Jest to też dzień, od którego zaczyna biec bardzo ważny termin: rękojmi za wady, a także przedawnienia roszczeń wynikających z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. To bardzo ważne terminy, zwłaszcza dla inwestora. W praktyce bowiem wcale nierzadkie są przypadki, gdy w chwili odbioru w budynku nie ma praktycznie żadnych wad lub są one niewielkie. Takie wady powinny być wpisane do protokołu odbioru ze wskazaniem terminu, w ciągu którego wykonawca je usunie.
Często jednak zdarza się, że wady zaczynają się ujawniać niedługo po odbiorze. Co wtedy robić? Trzeba o nich powiadomić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta