Nadzieja Francji w Chinach
Paryż uwodzi prezydenta Chin, licząc na kontrakty handlowe.
Paryż nie kryje, że sporo sobie obiecuje po trzydniowej wizycie prezydenta Chin Xi Jinpinga. Wiele w niej symboliki, nieco polityki, ale najwięcej gospodarki. Francja liczy na rozwój więzi handlowych z Chinami, co ma pomóc francuskiej gospodarce stanąć na nogi po chudych ostatnich latach. Francuzi patrzą przy tym z nieskrywaną zazdrością na rozwój współpracy gospodarczej Chin z Niemcami i liczą na to, że uda im się zbliżyć do swych sąsiadów.
Gospodarka najważniejsza
W sferze politycznej są już nawet bliżej, co podkreśla fakt rozpoczęcia wizyty Xi Jinpinga w Lyonie. Miasto to zostało wybrane nieprzypadkowo. Studiowali tam Zhou Enlai, Deng Xiaoping oraz Chen Yi, postaci z generacji założycieli Chińskiej Republiki Ludowej. Francja była pierwszym zachodnim państwem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta