Szef może ograniczyć obecność w sieci
Za nieuzasadnioną i niegrzeczną krytykę pracodawcy oraz ujawnianie jego tajemnic podwładny może stracić etat. Podobne sankcje grożą mu za nadmierną aktywność w internecie w celach innych niż służbowe.
Michał Balicki
W związku z nieustannym rozwojem wirtualnej obecności m.in. na internetowych portalach społecznościowych i szerokim dostępem do sieci w czasie wykonywania zadań służbowych przybywa wątpliwości, gdzie są granice w relacjach pracodawca – pracownik.
Podstawowe wymogi
Aktywność np. na portalach i forach społecznościowych to przejaw swobody komunikowania się i co do zasady pracodawca nie może jej ograniczać. Mogłoby więc z tego wynikać, że pracownik ma prawo krytykować pracodawcę do woli i swobodnie zamieszczać informacje o firmie, np. dotyczące przebiegu produkcji. Otóż nie – swoboda jest ograniczona. Ich działania nie mogą:
∑ naruszać dóbr osobistych pracodawcy,
∑ ujawniać tajemnicy przedsiębiorstwa oraz
∑ przekraczać zasad dozwolonej krytyki.
Aktywność zatrudnionego nie może też być sprzeczna z jego obowiązkami wynikającymi z art. 100 k.p. Tu najbardziej adekwatne z tej listy będą: dbanie o dobro zakładu pracy, zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, przestrzeganie tajemnicy określonej w odrębnych przepisach oraz postępowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta