Strategia dużych skoków
Hakerzy zmienili metody działania. Zamiast kilku mniejszych włamań wolą jeden duży numer - pisze Piotr Kościelniak.
Piotr Kościelniak
Liczba największych ataków na systemy informatyczne wzrosła skokowo – z jednego w 2012 roku do ośmiu w ubiegłym. Wyciekły dane 552 mln użytkowników – wynika z przedstawionego we wtorek raportu firmy Symantec „Internet Security Threat Report".
W każdym „wielkim" skoku upubliczniane były informacje o co najmniej 10 mln klientów – ich dane osobiste, numery kart kredytowych, informacje medyczne. Do najważniejszych należał wyciek danych klientów Adobe (informacje o 150 mln użytkowników), kłopoty koreańskich banków (105 mln kont), wyciek danych o 110 mln klientów sieci Target. W 2012 roku tylko jeden cyberskok przekroczył granicę 10 mln poszkodowanych – podkreślają specjaliści Symantecu.
Jesteśmy namierzani
– Mamy do czynienia z 1,6 mln wariantów złośliwego oprogramowania dziennie – tłumaczy Orla Cox zajmująca się identyfikowaniem internetowych zagrożeń. – Jedna na 566 witryn jest zainfekowana. Codziennie blokujemy 570 tys. ataków internetowych. W ubiegłym roku mieliśmy największy wyciek danych w historii i drugi co do wielkości wyciek informacji kredytowych.
– Jeden wielki skok jest wart tyle, co 50 mniejszych włamań. Najbardziej zaskakujące jest to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta