Dwóch kandydatów – dwie wizje
Wybory prezesa Sądu Najwyższego | Prezydent dokona wyboru między osobami o różnych karierach prawniczych.
prof. Małgorzata Gersdorf, sędzia Izby Pracy Sądu Najwyższego od 2008 r.
Rz: Sonda „Rz" pokazała, że prawnicy oczekują, by nowy pierwszy prezes SN był doświadczonym sędzią, sprawnym reprezentantem Temidy, liderem SN i trzeciej władzy. Zgadza się pani z tą opinią?
Małgorzata Gersdorf: Czytałam ten tekst, oczekiwania były jednak różne: jedni akcentowali ochronę praw człowieka, inni autorytet, jeszcze inni sprawność organizacyjną.
Widzi pani u siebie te przymioty?
Zajmuję się prawem pracy i ubezpieczeń społecznych całe życie, a są nastawione na ochronę człowieka. Jeśli chodzi o sprawność organizacyjną, to jako prodziekan wybudowałam wspólnie z kolegium dziekańskim gmach Wydziału Prawa na ul. Lipowej w Warszawie. Prawie wszystko z wydziałowych oszczędności. Byłam prorektorem UW odpowiedzialnym za politykę zatrudnienia, zorganizowałam biuro prawne UW, tworzyłam nowe tytuły wydawnicze, jak sądzę – z sukcesem. Wspólnie z kolegium dziekańskim doprowadziłam do stworzenia Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Ostrołęce. Sprawności organizacyjnej mi nie brakuje, to chyba rodzinne...
Po kim?
Po tatusiu, który był przede wszystkim profesorem prawa, ale też świetnym organizatorem i chyba część tych jego umiejętności przejęłam.
Co z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta