Lepszy od Dyzmy
Polak w świecie finansowych machinacji bohaterem musicalu w Krakowie - pisze Jacek Cieślak.
Wojciech Kościelniak, znany z rewelacyjnych przeniesień na muzyczną scenę arcydzieł literatury polskiej, w tym „Lalki" i „Chłopów", sięgnął po zapomnianą powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza „Bracia Dalcz i S-ka". Premiera jego nowego musicalu w niedzielę w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie.
– Zaczęło mi brakować nowych tytułów, bo najważniejsze i najbardziej wartościowe miałem okazję zrealizować, a nie wszystkie pozycje warto i można przełożyć na język muzycznej sceny – mówi „Rz" Wojciech Kościelniak. – Dorobkowi Dołęgi-Mostowicza zacząłem się przyglądać również dlatego, że pojawiła się propozycja wystawienia „Kariery Nikodema Dyzmy" w Teatrze Syrena. Po lekturze „Braci Dalcz" zdziwiłem się, że tak współcześnie brzmiący tekst nie był ekranizowany i inscenizowany.
Rodzinna firma
W powieści – zdaniem Kościelniaka – można znaleźć próby przyjrzenia się tematom, które dziś funkcjonują pod szyldem gender. Główny wątek dotyczy jednak rodzinnej firmy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta