Gen. Maczek zastąpi Wildersa
Król Wilhelm Aleksander na pierwszą oficjalną wizytę wybrał Polskę. Chce zatrzeć obraz państwa wrogiego polskim imigrantom.
Monarcha kilka dni temu przyjął grupę dziennikarzy z naszego kraju w pałacu Noordeinde w Hadze. Ale trudnych tematów wolał unikać. Na pytanie „Rz", czy w czasie wizyty w Warszawie zamierza zwrócić uwagą na ogromną emisję dwutlentku węgla przez Polskę, co przyczynia się do podniesienia poziomu oceanów, Wilhelm przyznaje, że aż jednej trzeciej Holandii grozi zalanie. Ale otwarcie o pretensjach do Polski nie będzie mówił. Woli zwrócić ogólnie uwagę na konieczność rozwoju unijnej polityki energetycznej.
Konstytucja zakazuje królowi podejmowanie tematów politycznych. Ale to niejedyny powód, dla którego Wilhelm Aleksander chce skoncentrować się na o wiele mniej drażliwym temacie uczczenia ogromnego wkładu Polaków w wyzwolenie 70 lat temu Holandii spod niemieckiej okupacji. To część strategii rządu premiera Marka Ruttego poprawy stosunków z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta