Wszyscy jesteśmy małpami
Ciekawe, że hiszpańscy wyzwoliciele zwierząt nie podnoszą kwestii korridy. Cóż zresztą znaczy krwawe żniwo na arenach, gdy można zasłużyć się ludzkości, zrównując małpy z ludźmi? Choć małp w Hiszpanii jest mało i nikt ich – w przeciwieństwie do byków – nie zabija.
Tommy nie ma specjalnych powodów do radości. Siedzi w ciemnej szopie, postawionej na działce obok przeznaczonych na sprzedaż używanych przyczep samochodowych, w Gloversville, kilkunastotysięcznym mieście w amerykańskim stanie Nowy Jork. Za towarzystwo ma włączony telewizor i porozrzucane tu i ówdzie zabawki. Pewnie się trochę nudzi i nawet trudno się temu dziwić. Od czasu do czasu wychodzi i wtedy może poskakać sobie po drzewach.
Mimo to Tommy, który ma około 20 lat, jest postacią znaną. W ostatnim czasie stał się pionierem torującym drogę innym swym pobratymcom i nie tylko im. Pół roku temu Tommy wystąpił do sądu przeciwko swemu panu Patrickowi Lavery'emu, protestując przeciwko bezprawnemu przetrzymywaniu oznaczającemu naruszenie jego prawa do wolności osobistej. Tommy chce wolność odzyskać – choć on sam zapewne nic o tym nie wie. Bo Tommy jest szympansem.
Ale czy może nie wiedzieć? Wyniki badań, na które powołują się obrońcy praw zwierząt, mówią, że szympansy i inne wielkie małpy człekokształtne mają duże zdolności poznawcze, świadomość przeszłości, rozeznanie, co jest dobre, a co złe – słowem, wysoki stopień świadomości. Tymi względami kieruje się Steven Wise, prawnik, i jego współpracownicy z organizacji Nonhuman Rights Project, którzy wzięli w swe ręce sprawę wolności Tommy'ego. Nazwa organizacji, odwołująca się do praw istot, które nie są ludźmi, sama w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta