Sprawa Froga, czyli falandyzacja wykroczeń
Możemy już przyjąć do wiadomości, że mimo najlepszych chęci i największych starań prawo nie jest w stanie przewidzieć wszystkich zagrożeń, a tym bardziej ich wyeliminować – uważa prawnik.
Falandyzacja – stosowane w polskiej publicystyce określenie na niektóre próby interpretacji (wykładni) prawa bądź na usprawiedliwienie organów władzy, których postępowanie balansuje na granicy prawa. Określa się tak naginanie prawa w doraźnym interesie interpretatora (vide: Wikipedia).
Nie ma chyba w naszym kraju osoby, której pseudonim Frog byłby obcy. Od kilku miesięcy nie tylko media, ale też przedstawiciele rządu i prokuratorzy żyją jego wyczynami, przekonując, że znajdą remedium nie tylko na jego popisy, lecz i na całe zło powodowane przez podobnych piratów drogowych. Wspominał o nim na konferencjach prasowych premier, zapowiadając kolejne zaostrzenie prawa, potępiał i ganił minister spraw wewnętrznych. Przy tej okazji rozgorzała ogólnokrajowa dyskusja, czy Robert N. dopuścił się wykroczenia, czy też przestępstwa, zwieńczona uchyleniem przez prokuratora generalnego postanowienia o umorzeniu postępowania karnego o czyn z art. 160 § 1 k.k. (narażenia innych osób na niebezpieczeństwo) i przedstawieniem zarzutów popełnienia przestępstw kwalifikowanych z art. 174 k.k. (spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym).
Nie każdy powiat ma Froga
Skoro piratów drogowych należy eliminować, to pierwszym krokiem jest pozbawienie ich uprawnień do kierowania. To rozumowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta