Parodia – legalna czy nie?
Z programu telewizyjnego wynika, że Polacy kochają kabarety. Widać to też w internecie, w wielu filmikach i parodiach programów czy piosenek.
Teraz każdy może wyrazić swoją opinię o danej osobie czy utworze, często właśnie w postaci parodii. Przykładem jest piosenka „My Słowianie", która doczekała się licznych przeróbek – ja natrafiłam na wersje „My piłkarze", „My grabarze" czy „My hrabianki z budowlanki".
Jeżeli twórca oryginalnego utworu nie ma nic przeciwko przeróbkom, funkcjonują one w przestrzeni publicznej i często napędzają zainteresowanie oryginałem. Jeżeli nie podoba mu się parodia, nierzadko szuka ochrony w prawie autorskim. Na ile skutecznie?
We wrześniowym wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE wypowiedział się o pojęciu „parodia" w prawie europejskim (C-201/13). Sprawa dotyczyła przeróbki komiksowego rysunku „Dziki dobroczyńca" W. Vandersteena. Oryginał przedstawiał „jednego z głównych bohaterów komiksu, ubranego w białą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta