Mocny ślad Tuska w historii III RP
Bilans siedmiu lat rządów | Międzynarodowa pozycja Polski jest silniejsza niż w 2007 r.
Sądzę, że Donald Tusk opuszcza urząd premiera polskiego rządu, aby objąć stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, w momencie optymalnym z punktu widzenia jego osobistej kariery. Odchodzi po długiej serii wyborczych zwycięstw jako polityk niepokonany na ważne i prestiżowe stanowisko w strukturze Unii Europejskiej. W Polsce byłoby mu już bardzo trudno kontynuować zwycięską passę wyborczą na skutek widocznego wyczerpywania się skuteczności jego metody rządzenia, osobistego zmęczenia, rosnącego znużenia dużej części jego dotychczasowych zwolenników i zaciekłej wrogości opozycji z prawej strony sceny politycznej.
Donald Tusk jest człowiekiem utalentowanym. Ma więc szansę odniesienia sukcesu w swej nowej roli, chociaż nie będzie to łatwe zadanie. W polskiej polityce Tusk przyzwyczaił się do podejmowania jednoosobowo decyzji. Przewodzenie odpowiadało jego charakterowi i temperamentowi politycznemu. Na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej będzie musiał się przemienić w dyplomatę i negocjatora kompromisów, bo nie ma żadnych oznak świadczących o tym, że przywódcy europejskich państw i rządów – zwłaszcza państw aspirujących do odgrywania mocarstwowej roli – byliby skłonni oddać mu część swej władzy.
Zanim jednak zaczniemy oceniać Tuska w nowej roli, wypada podsumować jego premierostwo. O obiektywne oceny nie jest łatwo. Donald Tusk od siedmiu lat dominował w polskiej polityce. Był też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta