Niesłuszne oskarżenie też odsunie od obowiązków
Mundurowi | Nie wina policjanta, ale samo wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego o popełnienie określonej kategorii przestępstw decyduje o jego zawieszeniu w czynnościach służbowych. Po 12 miesiącach, nawet jeśli sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta, może z tego powodu zostać zwolniony ze służby.
Małgorzata Jankowska
Osoba, która jest podejrzana o popełnienie czynu karalnego, nie tylko pogarsza wizerunek służby publicznej, ale też naraża tę służbę na kolejne szkody, jakie wynikają z faktu rażącego naruszenia wysokich wymogów stawianych funkcjonariuszom publicznym – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w uzasadnieniu do wyroku z 29 lipca 2014 r. (II SA/Po 273/14). Stwierdzenie to dotyczy również funkcjonariuszy służb mundurowych, w tym policjantów. Szybkiemu odsunięciu ich od pełnienia obowiązków służy zawieszenie w czynnościach służbowych.
Ze względu na skutki, jakie dane zawieszenie wywiera na stosunek służbowy funkcjonariusza (m.in. obniżenie jego pensji o połowę, możliwość zwolnienia po upływie 12 miesięcy zawieszenia), zastosowanie tego środka wymaga przestrzegania określonych procedur i terminów. Jako że przepisy dotyczące tej kwestii nie są zbytnio obszerne, wiele praktycznych problemów rozstrzygnięto w orzecznictwie.
Niekiedy trzeba, kiedy indziej można
Przepis art. 39 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o policji (dalej uop) rozróżnia dwie sytuacje, w których zawieszenie jest stosowane. W pierwszej – przełożony obwinionego funkcjonariusza nie ma wyboru i po zaistnieniu opisanych w przepisie okoliczności musi funkcjonariusza w czynnościach służbowych zawiesić. W drugiej – to, czy podejmie taką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta