Przez opieszałość meldunek pozostanie
Rząd przez ponad sześć lat nie wymyślił, jak zbierać informacje o adresach zamieszkania.
Wszystko wskazuje na to, że obowiązek meldunkowy nie zniknie 1 stycznia 2016 r. Jego pozostawienie rekomenduje specjalny międzyresortowy zespół urzędników. Dlaczego? Bo rządzący od ponad sześciu lat nie potrafili się przygotować do tak dużej zmiany. Eksperci nie mają wątpliwości, że tak nie powinno być.
Pozostałość po PRL
– Meldunek to wygoda administracji. Jego utrzymywanie jest pozbawione sensu – mówi Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. – Nie powinniśmy odchodzić od jego likwidacji. Dla obywatela nie wynikają z niego żadne prawa. Te bowiem są związane z miejscem zamieszkania – dodaje.
Podobnie uważa prof. Marek Chmaj z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej. Dodaje, że to nie powinien być obowiązek, ale raczej deklaracja obywatela. – Obywatel musi mieć swój urząd, by wiedzieć, gdzie wyrobić paszport, gdzie głosować itp. – wyjaśnia.
Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, dodaje, że obowiązek meldunkowy musi odpowiadać wymogom proporcjonalności, co oznacza, że nie może być formą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta