Legenda na drodze
Legia – Ajax, może być pięknie, ale jeśli UEFA utrzyma karę – smutno.
Legia wiosną w 1/16 finału Ligi Europejskiej zagra z legendarnym Ajaksem – pierwszy mecz 19 lutego w Amsterdamie. To wciąż groźny rywal, choć czasy, gdy Holendrzy rywalizowali o największe europejskie trofea, minęły wraz z wprowadzeniem do futbolu prawa Bosmana. Dziś najlepsi holenderscy piłkarze nie grają już w Ajaksie, ale w Hiszpanii, Niemczech, Anglii oraz we Włoszech. To wciąż jednak mistrz Holandii jest faworytem w meczu z Legią.
– To dobra firma, ciężki przeciwnik, ale z drugiej strony na tym etapie innych zespołów już nie ma. Zostały albo kluby, które zajęły trzecie miejsca w Lidze Mistrzów, albo drużyny, które tak jak my na tyle dobrze prezentowały się w tym sezonie w Europie, że awansowały do fazy pucharowej. Oczywiście można roztrząsać to losowanie, analizować, co by było gdyby, ale nie ma to żadnego sensu – mówi „Rzeczpospolitej" napastnik Legii Marek Saganowski. – Nie lubimy grać w roli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta