Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z Google nie ma co walczyć siekierą

16 grudnia 2014 | Ciekawa ekonomia
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa

O rezolucji europarlamentarzystów w sprawie podziału tej firmy oraz postępowaniach dotyczących polisolokat mówi prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Rz: Europosłowie wywołali burzę, przyjmując rezolucję wzywającą do podziału Google. Czy ma to sens?

Zacznijmy od tego, że Komisja Europejska, czyli urząd antymonopolowy UE, negocjuje z Google zmianę wielu stosowanych przez firmę praktyk, co ma w efekcie zapobiec praktykom ograniczającym konkurencję.

KE jest doskonale ocenianym na świecie urzędem antymonopolowym, ma świetny track-record decyzji w skomplikowanych przypadkach naruszania konkurencji, ale ta rezolucja trochę jakby sugerowała, że Komisja sobie nie radzi. Ewentualny podział Google to byłaby operacja przeprowadzana za pomocą siekiery, tymczasem to narzędzie powinno być absolutną ostatecznością. Zwłaszcza wobec firmy, która zdobyła pozycję nie dzięki temu, że była zasiedziałym monopolistą, tylko dzięki innowacyjności i prokonsumenckiemu nastawieniu.

Tygodnik „The Economist" napisał, że armaty przeciwko Google to ochrona nie konsumentów, ale firm, które mają kłopot z nadążaniem za zmianami na rynku. Sprawa nie jest aż tak prosta, ale należy pozwolić Komisji działać z rozwagą i bez presji.

Już dzisiaj wiele e-sklepów ma problem z dostosowaniem się do obowiązującego prawa. Czy po tak dużych zmianach, jakie wchodzą w życie w grudniu, realna jest lawina skarg na ich łamanie?

Mamy świadomość, że do zmiany prawa konsumenckiego wszyscy muszą się przystosować. Dzięki staraniom...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10018

Wydanie: 10018

Spis treści

Media planet

Zamów abonament