Trzeba poluzować daniny od lokali artystów
Twórcy muszą płacić podatek od swoich pracowni według stawki jak dla biznesu. Konieczne są zmiany – apelują ich organizacje.
Słynny polski fotografik Krzysztof Gierałtowski, ceniony w kraju i za granicą zwłaszcza za oryginalne portrety, nie dorobił się na nich fortuny. Choć był za swoją twórczość wielokrotnie nagradzany, sprzedając swoje prace, ledwo wychodzi na zero. W ostatnich pięciu latach zarabiał na swojej sztuce średnio niecałe 57 zł miesięcznie. Ale żeby móc tworzyć, artysta fotografik czy plastyk musi mieć pracownię zajmującą co najmniej kilkadziesiąt, a często ponad 100 metrów kwadratowych.
Tu nie Hollywood
Posiadanie pracowni oznacza płacenie podatku od nieruchomości. Twórcy prowadzący działalność gospodarczą uiszczają najwyższą stawkę tego podatku – nawet 23,03 zł za mkw. Jeśli artysta chce żyć ze swojej sztuki, musi taką działalność zarejestrować. Tylko w ten sposób może odzyskać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta